Już po raz siódmy w Białymstoku

31 października białostoccy ewangelicy spotkali się na uroczystym nabożeństwie. Jak co roku w tym dniu wspominali nie tylko początek Reformacji, ale także dziękowali Bogu za kolejny rok egzystowania reaktywowanej parafii.

Kazanie wygłosił zwierzchnik naszej Diecezji bp Rudolf Bażanowski, który od samego początku nas wspiera, a przez pierwsze lata istnienia parafii był jej administratorem. W nabożeństwie czynny udział brał też nasz parafianin kończący studnia teologiczne na ChAT Krzysztof M. Różański.

Oprócz licznie zgromadzonych parafian w nabożeństwie uczestniczyli też goście ekumeniczni z kościołów: rzymskokatolickiego (ks. Stanisław Szczepura, Siostry Misjonarki Świętej Rodziny), prawosławnego (ks.ks. Grzegorz Misijuk, Adam Sawicki), chrześcijan baptystów (pastor Marcin Górnicki), adwentystów dnia siódmego (pastor Mariusz Zaborowski), oraz przedstawiciele wojska ppłk Krzysztof Rogacz (szef WKU Białystok) i kpt Jan Busłowicz (repr. 18 Pułk Rozpoznawczy).
Nabożeństwo rozpoczęło się pieśnią 736 - nie mam nic, co bym mógł Tobie dać. Te słowa doskonale obrazują nie tylko teologiczną prawdę jaką w XVI-wieczna Reformacja na powrót odkryła, ale też są ilustracją drogi jaką przechodził nasz zbór. W połowie 2002 roku po ponad ćwierćwiecznej przerwie na powrót odprawione zostało ewangelickie nabożeństwo. Kilku zgromadzonych wówczas wiernych spotkało się w klubie jednej ze spółdzielni osiedlowej. Cel spotkań się jednak gospodarzom budynku nie spodobał więc po niespełna dwóch miesiącach było trzeba poszukać innej "kaplicy". Przyjęto nas w Izbie Rzemieślniczej, gdzie w niewielkim biurowym pokoju, przez pięć lat regularnie gromadziliśmy się wokół Słowa i Stołu Bożego. W tym czasie (we wrzesniu 2002 r.) zapadła decyzja o re-erygowaniu parafii, rosła też liczba wiernych. Coraz pilniejszą potrzebą było znalezienie nowego, większego pomieszczenia. Również zaspokojenia tej potrzeby mogliśmy się doczekać. Nowy rok kościelny w grudniu 2006 roku mogliśmy rozpocząć nabożeństwem w użyczonym przez miasto budynku. Dwa lata później, znów w 1-szą niedzielę adwentu mogliśmy, dzięki pomocy Konsystorza w wykupie, po raz pierwszy po wojnie przeżywać nabożeństwo we własnej kaplicy.
Dziś równolegle z nabożeństwami odbywają się szkółki dla dzieci (średnio bierze w nich udział 3-5 dzieci), odbywają się spotkania młodzieży, w szkołach w Białymstoku, Hajnówce, Zabłudowie i Łapach odbywają się lekcje religii. W Łapach mają miejsce godziny biblijne.
Puste ręce przynoszę przed Twój w niebie tron mówił tekst pieśni, a my zaświadczamy że manną z nieba i dziś karmi swój lud. Dziękując Bogu za tak obfite błogosławieństwo pragniemy również podziękować i wam wszystkim, którzy przyłożyliście się do rozwoju naszej parafii swoimi modlitwami, radami, finansami czy środkami materialnymi.
Rada Parafialna