KARTKI MTE

2012 Nr 1 (101) Rok XIII
Biuletyn Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Olsztynie

Niniejszy numer biuletynu - KARTKI MTE nie redaguje już niestety Pan Erwin Kruk - HONOROWY PRZEWODNICZĄCY MAZURSKIEGO TOWARZYSTWA EWANGELICKIEGO. Za Jego zgodą możemy kontynuować biuletyn, jednak dla odróżnienia nie są to KARTKI MAZURSKIE, ale KARTKI MTE. Chcemy dalej dzielić się informacjami z działalności Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego.

W tym numerze zamieszszamy:

 

Protokół z Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego

Sprawozdanie MTE za rok 2011

Protokół z zebrania Zarządu

 

Protokół z Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego

 

Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Olsztynie,

które rozpoczęło się 11 marca 2012 roku o godzinie 12,25 (II termin) w sali parafialnej (Stare Miasto 1).

Na początku wybrano przewodniczącego obrad i protokólanta. Przez aklamację przewodniczącym obrad został dr Alfred Czesla, a protokół zgodziła się prowadzić Swietłana Kruk. Po krótkiej wymianie zdań zebrani przyjęli następujący porządek obrad:

Przed wygłoszeniem sprawozdania Erwin Kruk poświęcił chwilę pamięci członkom Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego, którzy zmarli w ostatnim roku. Są to świętej pamięci Dina Małłek i Tadeusz Paradowski. Ich pamięć uczczono minutą milczenia. Sprawozdanie przewodniczącego MTE to załącznik nr 1. Protokół Komisji Rewizyjnej MTE za rok 2011, odczytany przez Andrzeja Kohlsa, to załącznik nr2. W związku z tym, że w roku sprawozdawczym oszczędnie gospodarowano środkami finansowymi, pozostającymi na koncie MTE, szybko zatwierdzono sprawozdanie finansowe i udzielono absolutorium zarządowi za rok 2011.

Dłużej trwała sprawa z wyborem nowych władz. Dotychczasowy przewodniczący Erwin Kruk, który przez trzy czteroletnie kadencje sprawował tę funkcję w MTE, już wcześniej zapowiedział, że rezygnuje z kandydowania do nowych władz. Zgłosił przy tym propozycję, aby przewodniczącą MTE została Beata Wacławik, dotychczasowa wiceprzewodnicząca Zarządu. Poza tym rekomendował do Zarządu kandydaturę dr. Alfreda Czesli.

Statut MTE jest tak skonstruowany, że osobno wybiera się przewodniczącego, a potem, w kolejnym wyborze, pozostałych członków Zarządu. Aby dokonać tych wyborów, trzeba było sprawdzić, kto opłaca składki i ma czynne prawo wyborcze. W tym celu powołano komisję mandatowo-wyborczą, przestrzegającą tajności głosowania. Kartki wyborcze były ostemplowane. W komisji tej członkami byli Mariola Paczóska i Erwin Kruk, a przewodniczącą Zofia Jurczyk. Beata Wacławik, mimo początkowych zastrzeżeń, zgodziła się kandydować na przewodniczącą MTE, jako jedyna osoba zgłoszona do tej funkcji. W tajnych wyborach uzyskała prawie wszystkie głosy, przy jednym głosie wstrzymującym. Głosów sprzeciwu nie było. Następnie odbyły się tajne wybory członków Zarządu. Nie wszyscy ze zgłoszonych chcieli kandydować. Z powodu nadmiaru prac z kandydowania zrezygnował Henryk Grams. Wreszcie ustalono listę osób, które zdecydowały się kandydować. Są

to: Waldemar Biedziuk, dr Alfred Czesla, Andrzej Kwahs, Jerzy Piecha i Jolanta Radziusz. Zgłoszeni kandydaci, w wyniku wyborów, zostali wybrani członkami Zarządu MTE. Waldemar Biedziuk dostał o jeden głos mniej niż pozostali członkowie, którzy otrzymali wszystkie głosy ważne.

Wybory Komisji Rewizyjnej odbyły się bez reguł tajności. Wszyscy zgodzili się na to, by Komisja Rewizyjna MTE działała w składzie: Janusz Sztwiertnia (przewodniczący) oraz Andrzej Kohls i Tadeusz Dłuszczakowski jako członkowie. Tę decyzję przyjęto przez aklamację.

Nowa przewodnicząca MTE Beata Wacławik podziękowała Erwinowi Krukowi za wieloletnią pracę na rzecz towarzystwa, a zebranym podziękowała za zaufanie, jakim ją obdarzono, i wybór. Powiedziała, że pierwsze zebranie Zarządu MTE odbędzie się 24 marca 2012 roku. Wtedy też nastąpi przydział funkcji w Zarządzie MTE. Będzie też okazja podyskutować o programie. Na walnym zebraniu byli też sympatycy MTE, ale bez prawa głosu. Sympatycy są mile widziani. Niektórzy bowiem przekonują się do towarzystwa. Na Walnym Zebraniu w dniu 11 marca br. do MTE przyjęto dwie członkinie: Silke Brand i Eleonorę Zalewską.

W dyskusji programowej, w której brali udział m.in. Beata Wacławik, Erwin Kruk, Zofia Jurczyk, magister teologii Karol Długosz, wiele uwagi skupiono na potrzebie większej obecności środowiska ewangelickiego w życiu społecznym regionu. Następnie zgodzono się z tym, że zarys działań programowych będzie możliwy do przedstawienia członkom towarzystwa po pierwszym zebraniu nowego Zarządu. Innych uchwał nie formułowano. Dr Alfred Czesla podziękował za możliwość prowadzenia obrad. Na zakończenie Walnego Zebrania magister teologii Karol Długosz, praktykant w naszej parafii, zmówił modlitwę.

Protokołowała /-/ Swietłana Kruk

Przewodniczący obrad /-/ Dr Alfred Czesla

 

Sprawozdanie MTE za rok 2011

 

Nasze stowarzyszenie działa na miarę swoich możliwości. Każdego roku w pierwszym kwartale odbywa się Walne Zebranie Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Olsztynie. Kto na tych zebraniach był, przypomina sobie z pewnością, jakie dyskutowano tu sprawy. Dzieje się tak od dwunastu lat. Dopełniły się bowiem trzy czteroletnie kadencje, nie mówiąc o pierwszym roku, kiedy towarzystwo funkcjonowało jako komitet organizacyjny. Tak oto minęło trzynaście lat. Mieliśmy swoje święta i powody do dumy, ale także ciche miesiące, okresy stagnacji. Jak na małe stowarzyszenie, mamy sporo sympatyków i osób z nami współpracujących. Nie przekłada się to jednak na działalność organizacyjną i wzrost liczebny stowarzyszenia. Jako towarzystwo, które niewiele może oferować swoim członkom, należymy do tych organizacji, które cenią sobie dobrowolność. Nie ścigamy się z innymi organizacjami, nie przyjmujemy rocznych zadań ponad miarę. Aby ten stan zmienić, musielibyśmy mieć stałe źródła finansowania. Tymczasem, jak wiadomo, w diecezji mazurskiej jest coraz mniej ewangelików. Dotyczy to zarówno odleglejszych, jak i olsztyńskiej parafii.

Przed kilkunastu laty było trochę inaczej. My, zrzeszeni w Mazurskim Towarzystwie Ewangelickim, byliśmy też o kilkanaście lat młodsi. To miało również znaczenie. Niewątpliwie, dzięki naszemu stowarzyszeniu w Olsztynie upowszechniła się wiedza o tym, że ewangelicy tu mają także swoją historię. Wcześniej nie dostrzegali tego nawet historycy. Gdy zaczęliśmy działalność, wydawało się, że organizacje pozarządowe będą zajmować się tym, co im najlepiej posłuży. Tak było przez pewien czas. Tymczasem okazało się, że organizacje pozarządowe, mające nie wiadomo skąd swoje urzędnicze struktury coraz bardziej rozbudowane, zostały w jakiś sposób "ubezwłasnowolnione", wprzęgnięte w rytm urzędniczych potrzeb. Urzędnicy decydują o tym, na co mogą znaleźć się pieniądze, a na co nie. Dotyczy to zarówno władz samorządowych, jak i środków na ten cel przeznaczanych z Unii Europejskiej.

Na walnym zebraniu przyjmujemy nowych członków. Wcześniej byli to panowie:

Grzegorz Rejniak i Henryk Grams, a ostatnio panie: Zofia Jurczyk i Mariola Paczóska. Przyjmujemy wszystkich, którzy mają chęć i ochotę do pracy. Przyjęciu nie towarzyszą szczególne ceremonie ani legitymacje. Po prostu w naszej tradycji, a także w statucie, jest, że walne zebranie jest najwyższą władzą i to uczestnicy walnego zebrania decydują o przyjęciu nowych członków.

Jak w poprzednich latach, od stycznia do grudnia 2011 roku ukazywały się w Internecie "Kartki Mazurskie". Różną one mają wartość. Czasem są to teksty opublikowane po raz pierwszy. Ostatni numer, z grudnia 2011 roku, nosi numer sto. Przed rokiem w styczniu zamieściłem fragment oryginalnych wspomnień mazurskich Edwarda Małłka z 1945 roku, zatytułowanych "Jestem starostą powiatowym w Niborku". Tak jak cały pamiętnik Edwarda Małłka, jest to dokument, który nigdy dotychczas nie był publikowany. Ukazuje warunki życia Mazurów, a potem i osadników w miesiącach okupacji sowieckiej. Żaden ze starostów, pracujących w tamtych latach, nie zostawił tak autentycznego świadectwa życia resztki Mazurów, jak Edward Małłek. W następnym numerze "Kartek" zamieszczono przypomnienie, jak po wojnie odradzało się ewangelickie życie religijne na Mazurach i na Warmii. W kwietniu, w związku z pytaniami o Narodowy Spis Powszechny, w biuletynie stawialiśmy pytanie, czy jest jeszcze w życiu społecznym naszego regionu coś mazurskiego.

W majowym biuletynie znalazły się m.in. informacje, że prof. Andrzej Sakson, długoletni pracownik Instytutu Zachodniego w Poznaniu, współpracujący z naszym towarzystwem, został w Olsztynie laureatem Nagrody im. Ignacego Krasickiego. W tymże numerze przypomniano również życie śp. Władysława Wilińskiego, członka Synodu Kościoła z naszej diecezji, zmarłego w Mrągowie nagle.

W czerwcu, z okazji jubileuszu 90-lecia Tadeusza Różewicza, ukazała się książka o wybitnym poecie. Jest tam także napisany z tej okazji utwór Erwina Kruka "Dobre słowo". Przy okazji przypomniano mazurskie drobiazgi, ewangelickie kościoły na Warmii oraz miesiąc czerwiec w dawnych przysłowiach mazurskich. W letnim numerze "Kartek Mazurskich", w związku z tym, że młodzież z dalekiej Rosji przebywała na Mazurach, poszukując swoich korzeni, zamieszczono artykuł o potomkach Mazurów na Syberii. Po wakacjach odbyło się kilka spotkań Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego. W naszych spotkaniach uczestniczył magister teologii Karol Długosz.

Dzięki spotkaniom wzbogaciła się nasza wiedza o trudach i okrucieństwach czasu powojennego w regionie. We wrześniu swój "mazurski los" przedstawił Alfred Czesla, doktor socjologii, którego dzieciństwo upłynęło między poznawaniem krewnych a kolejnymi domami dziecka. W następnym miesiącu wystąpił pan Andrzej Kwahs, kierownik i dyrygent naszego chóru parafialnego, dzieląc się własnymi wspomnieniami mazurskimi. Poza tym, na zaproszenie autorki, byłem na uroczystości obrony pracy doktorskiej pani Magdaleny Sikory-Żółtowskiej, która w swym studium dokonała charakterystyki kulturowej wierszy mazurskich w kalendarzach Marcina Gerssa (1860-1895). Za zgodą Autorki, w "Kartkach Mazurskich" ukazał się obszerny rozdział pracy doktorantki UWM w Olsztynie.

Na grudzień przypadł setny numer "Kartek Mazurskich". Nasz praktykant, kandydat na kaznodzieję, magister Teologii Karol Długosz, który był również obecny na poprzednich spotkaniach MTE, przybliżył zebranym historię i tradycję "Świętej Góry Athos". Tradycja ta jest związana z Kościołem Wschodnim, a Święta Góra Athos, gdzie żyją zakonnicy, cieszy się pewną autonomią w Grecji. Wykład uzupełniony był zdjęciami i przeźroczami.

W tych tygodniach kończy się trzecia, czteroletnia kadencja. Razem z pierwszym rokiem, gdy zamiast zarządu był komitet organizacyjny, mamy za sobą 13 lat działalności. Od początku byłem przewodniczącym towarzystwa. Również niewiele, zwłaszcza ze względu na chęci do działania, zmieniał się zarząd. Niestety, czas robi swoje. O kilkanaście lat jesteśmy starsi. A to znaczy, że ten czas odczuwamy na własnej skórze. Przynajmniej ja to odczuwam. Także moje zdrowie nie jest już takie, jak dawniej. I to jest powód najważniejszy, nie pozwalający na większą aktywność. Uważam, że Mazurskie Towarzystwo Ewangelickie może być potrzebne. Potrzebna jest gruntowna zmiana pokoleniowa. Jeżeli dotychczas MTE zajmowało się historią i kulturą, przypominaniem tradycji ewangelickich, to obecnie nowe władze MTE mogłyby zająć się teraźniejszością i próbą konsolidacji mazurskiego środowiska ewangelickiego.

Formy działania mogą i muszą być inne. Dlatego na zgromadzeniu parafialnym oznajmiłem publicznie, że nie będę kandydował na przewodniczącego MTE, ani na członka zarządu. W rozmowie z panią Beatą Wacławik, dotychczasową wiceprzewodniczącą MTE, zasugerowałem, by ona stanęła na czele MTE i dobrała sobie zespół, którym chciałaby pokierować. Zwróciłem przy tym uwagę na dr. Alfreda Czeslę, dotychczasowego członka zarządu i skarbnika. Pan Alfred teraz przechodzi na emeryturę i ma jeszcze tyle sił, by choć przez jedną kadencję zająć się działalnością.

W prasie ewangelickiej, ale także w prasie mniejszości niemieckiej w Polsce ukazywały się recenzje dr. Alfreda Czesli z książek, które dotyczą historii i kultury Mazur. Tych śladów, wskazujących na istnienie naszego stowarzyszenia, było dużo więcej. Zdarzało się również, że zwracały się do nas osoby z kraju, zainteresowane sylwetkami duchownych oraz dziedzictwem kultury mazurskiej. Również bp Rudolf Bażanowski od początku wspomaga towarzystwo i na stronie internetowej przybliża materiały archiwalne, wzbogacające historię diecezji.

Mazurskie Towarzystwo Ewangelickie nie występowało do władz samorządowych miasta o dotacje, ani nie miało tyle pieniędzy, by własnym sumptem wydawać książki. Nie było to też przedmiotem konkretnej dyskusji. Te środki, które są na bankowym koncie, tam pozostały - naturalnie pomniejszone o opłaty wynikające z obsługi konta bankowego. Nasze skromne zyski to składki i należności za książki MTE, wydane w poprzednich latach. Jakie to są środki - to znajduje się w protokole Komisji Rewizyjnej. Członkowie zarządu, ci bardziej aktywni, kontynuowali prace, którymi zajmowali się wcześniej, czyli w poprzednich latach.

Wszystkim członkom MTE serdecznie dziękuję za obecność i dobre rady.

/-/ Erwin Kruk

Przewodniczący MTE

Olsztyn, marzec 2012

 

Protokół z zebrania Zarządu

Protokół z zebrania Zarządu Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego, które odbyło się dnia 24 marca 2012 r. w Olsztynie przy ul. Stare Miasto 1

Obecni na zebraniu członkowie Zarządu MTE:

Porządek zebrania:

Przebieg zebrania:

Przewodnicząca Beata Wacławik przywitała przybyłych na zebranie członków Zarządu i przedstawiła porządek zebrania. Wybrano protokolanta. Następnie dokonano wyboru Wiceprzewodniczącego, Sekretarza i Skarbnika. Wybrani zostali: Jolanta Radziusz -Wiceprzewodnicząca, Waldemar Biedziuk - Skarbnik i Alfred Czesia - Sekretarz. W dalszej części zebrania przystąpiono do dyskusji nad opracowaniem planu działania MTE. Pojawiły się różne propozycje. Pan Alfred Czesia zgłosił pomysł rejestracji MTE jako organizacji pożytku publicznego oraz dyskutowano na temat sposobów pozyskiwania funduszy na potrzeby Towarzystwa. Pani Beata Wacławik zaproponowała realizację albumu o parafiach ewangelickich Diecezji Mazurskiej oraz obchody 135-lecia Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Olsztynie. Pan Andrzej Kwahs zgłosił pomysł obchodów 20-lecia działalności ekumenicznego chóru działającego przy Parafii w Olsztynie. Rozważano także pomysł organizacji wycieczki do Pasymia połączonej z koncertem organowym w pasymskim kościele. Następnie ustalono, aby nadać Panu Erwinowi Krukowi byłemu Przewodniczącemu MTE, tytuł Honorowego Przewodniczącego. W związku z tym ustalono wstępnie termin następnego spotkania MTE z udziałem Pana Erwina Kruka na dzień 15 kwietnia 2012 r. Efektem końcowym zebrania było ustalenie priorytetowych zadań MTE do realizacji w 2012 r.:

Na tym zebranie zakończono.

Protokół sporządziła: /-/ Przewodnicząca: /-/

 


KARTKI MTE, 2012 Nr 1 (101) Rok XIII
Biuletyn Mazurskiego Towarzystwa Ewangelickiego.
Adres: 10 - 026 Olsztyn, ul. Stare Miasto 1,
tel. + 48 89 527-22-45
Konto: PKO BP II/0 Olsztyn 93 1020 3541 0000 5002 0091 1180
http://www.luteranie.pl/diec.mazurska/pl/mte.html
http://www.mtew.prv.pl


Powrót do poprzedniej strony
Mazurskie Towarzystwo Ewangelickie
Wydrukuj stronę

(c) 2012.05.05 - Diecezja Mazurska KEA w RP - olsztyn@luteranie.pl